Dziś odbyło się głosowanie nad sprawozdaniem Profesora Rosatiego nt. Semestru Europejskiego. Miało być ono wyważonym dokumentem Parlamentu Europejskiego dot. spraw ekonomicznych, budżetowych, monetarnych i zatrudnienia. Niestety, w ostatniej chwili socjaldemokratyczna grupa w Parlamencie Europejskim zmieniła kompromisy, nad którymi wraz z innymi grupami politycznymi pracowaliśmy od kilku miesięcy. Z szacunku do innych grup politycznych trzymaliśmy się linii ustalonej podczas spotkań sprawozdawców cieni (wraz ze sprawozdawcą cieniem z grupy socjaldemokratycznej)
S&D wymuszając na nas abyśmy nie popierali naszych najważniejszych postulatów ekonomicznych, chcieli wywrzeć presje na całą Grupę Chrześcijańskich Demokratów (EPL). Brak sygnału z Parlamentu to wiadomość, że druga co do wielkości grupa polityczna chce mieć wiodąca rolę w Parlamencie Europejskim i szantażem wymusza, by cały Parlament podlegał ich decyzji. Nie tędy droga, bowiem to głos WSZYSTKICH obywateli UE, a nie tylko socjaldemokratów.
Dotychczasowa - w większym stopniu chrześcijańsko-demokratyczna - polityka ekonomiczna UE przyniosła rezultaty. UE wychodzi z kryzysu obronną ręką. Nie można temu zaprzeczać. Nie godzimy się na przedstawianie polityki socjaldemokratycznej i rozdawnictwo pieniędzy jako jedyną właściwą drogę wyjścia z kryzysu. To są nasze ideały i ich nie poświęcimy. Nawet kosztem bardzo dobrego raportu.